
W jednej chwili czuje się optymizm, by już w następnej ...
W jednej chwili czuje się optymizm,
by już w następnej poddać się przekonaniu,
że wszystko rozsypie się w gruzy.
I w końcu tak się właśnie dzieje.
Świat jest komiczny dla tych, którzy myślą, a tragiczny dla tych, co czują.
Przyjaźń (...) zapuszcza korzenie głęboko w szlachetne serca.
Najbardziej obawiam się tego, że się Bogu znudzimy.
Obawiam się, że kiedy moje marzenie się ziści, nie będę już miał w życiu żadnego innego celu.
Kumple radzili, żebym „wziął ją krótko”, „na dystans”, „wychował ją sobie”. Stałem się rzeczywiście oschły, zasadniczy i zimny, a najczęściej nieobecny, zajęty pracą i poradami kumpli. Może na inną kobietę ten emocjonalny chłód dobrze by podziałał. Zaczęłaby się starać, nadskakiwać, przymilać, ale nie Daniela. Ona potrzebowała pocałunków, przytuleń, całego oceanu miłości, zrozumienia, akceptacji, serdeczności, tego wszystkiego, czego potrzebuje każdy człowiek.
- Dzięki za lekcję - zwracam się do milczącej Żony.
- Przyjąłem, zrozumiałem, przepraszam.
(...) niestety nienawiść zawsze jest bardziej zauważalna, niż obojętność, podobnie jak nienawiść i brak uczucia.
Człowiek to zwierzę towarzyskie.
Jak to jest, że ludzie, w których życiu chcemy coś znaczyć, przechodzą obok, wymykają się, odchodzą?
Trzeba bowiem się oddalić, żeby być naprawdę blisko.