Musimy używać czasu jako narzędzia, nie jako leżanki.

 Właściwie, to dobre słowo. Taka przykrywka do wszystkiego, czego nie chcemy powiedzieć. , to znaczy, nie, nie dobrze, ale prawie źle, ale po co ci o tym mówić.
(...)Właściwie - znaczy prawie kłamstwo.
Właściwie nic mi nie jest.
To znaczy jest mi wszystko.

 Więc ta rozpacz, ten ból pełen tęsknoty - to była miłość.

 Byli teraz złączeni nieodwołalnie. Od dnia, w którym przytknął swój długopis do jej skóry.

 Słuchaj, kiedyś przechodziłem przez wioskę. Jakiś dziewięćdziesięcioletni dziadunio sadził drzewo migdałowe. „Hej, dziadku! – wołam. – Sadzisz drzewo migdałowe?” A on, zgarbiony, odwrócił się i powiedział: „Tak, mój synu, ja postępuję tak, jakbym nigdy nie miał umrzeć!” „A ja – odparłem – postępuję tak, jakbym miał umrzeć w każdej chwili”. Kto z nas dwóch miał rację, szefie? – Spojrzał na mnie triumfalnie. – Tu cię mam! – powiedział.

 Mądrzy zastanawiają się, głupcy decydują.

 Jeśli bardzo chcesz być sam, z pewnością ktoś ci w tym przeszkodzi.

 Początki są nagłe, ale także podstępne. Zakradają się z boku, trzymają się w cieniu, czają się, nie rozpoznane. A potem eksplodują.

 Ciasna to chatka - dusza moja.

 Nie wiem, dokąd mnie los prowadzi, ale lepiej mi się idzie, gdy trzymam cię za rękę.

 Człowiek się nie zmienia, tylko uczy się żyć z samym sobą. To jest najtrudniejsze.