Bo są dwa rodzaje bólu, Oskarku. Cierpienie fizyczne i cierpienie ...
Bo są dwa rodzaje bólu, Oskarku. Cierpienie fizyczne i cierpienie duchowe. Cierpienie fizyczne się znosi.
Cierpienie duchowe się wybiera.
Daj Boże, żeby wszystko bolało tylko tak, jak uderzenie w twarz.
Są rzeczy, przy których czas jest niczym. I są też takie, na które warto czekać.
Dążymy do światła, pragniemy jednak, żeby otoczyły nas cienie.
Błędy, błędy. Wydaje mi się, że jestem zdolny tylko do popełniania błędów.
Można pojechać daleko, lecz nie ucieknie się od samego siebie. Tak jak od cienia.
Jak to jest, że ludzie, w których życiu chcemy coś znaczyć, przechodzą obok, wymykają się, odchodzą?
Chyba wiem, jak brzmi najczęstsze kłamstwo, stwierdziła Vanessa. "Nic mi nie jest".
Ani chleba, ani naszego, ani
powszedniego, ani amen.
Ból jest ogromny, ale potrzebuję go, bo ratuje mnie przez utratą zmysłów.
Bo jeśli widzieć znaczy uwierzyć, to dotknąć znaczy kochać.