Nigdy nie zastanawiałam się jak umre, ale umrzeć za kogoś ...
Nigdy nie zastanawiałam się jak umre, ale umrzeć za kogoś kogo się kocha wydaje sie dobrą śmiercią.
Dziś wiem , że w takich momentach jak tamten, trzeba po prostu przeczekać. Zacisnąć zęby i wypatrywać z nadzieją lepszych dni. A los... kiedyś musi się odmienić. I tak się dzieje.
Podobno kolorowe sny mają tylko wariaci.
Jak się zaczyna, nie wiedząc nic, to wszystko jest możliwe.
Bohatera od przestępcy dzielą jedynie zbiegi okoliczności i niuanse.
Mówi się, że litość to nieprzyjemna rzecz, ale jest lepsza niż nienawiść.
Jak się coś robi, to trzeba to robić naprawdę, a nie ściemniać. Jak jarasz, to jaraj poważnie, a nie tam, wieczorkiem do winka.
Żeby znaleźć przyjaciela trzeba przymknąć oko. Żeby go zachować trzeba przymknąć oba.
Nigdy nie płacz po niczym, co nie może zapłakać po tobie.
Ustanie cichy szloch serc naszych, zdjętych trwogą.
Co żyć nie potrafią i umrzeć nie mogą...
Mówiłam ci już wcześniej, nad czasem nie umiem zapanować.