
Bliskość śmierci zawsze sprawia, że staramy się żyć lepiej.
Bliskość śmierci zawsze sprawia,
że staramy się żyć lepiej.
I pragnę Cię pocałować, sprawić, abyś czuła się dobrze
Ale jestem zbyt zmęczony, by dzielić się nocami
Chcę płakać i pragnę kochać
Ale wypłakałem moje wszystkie łzy
Kiedy ociągamy się, tłumaczymy, że tak nam trudno i nie mamy czasu iść lub tylko wstąpić do kościoła, warto powiedzieć sobie: Przecież to On na mnie czeka.
Duch panuje nad materią.
Zdrowe społeczeństwo krzyczy, że trzeba się wyróżniać w tłumie, aby odnieść sukces, a potem jednym tchem dodaje, że każdy, kto nie lubi hamburgerów, jest „oszołomem”.
Miłość,
w poczekalni niepewności, niecierpliwe ma dłonie.
Tylko pod prąd jesteśmy coś warci
Aleja wzdłuż dębowych drzew
ciało z mą duszą przechadza się, w powietrzu czuć już cały strach on już od dawna dzieli nas...
Nie mniejszą wagę ma zwycięstwo odniesione przez plan wodza niż mieczem.
Kto czyta książki, żyje podwójnie.
Płakać trzeba w spokoju.
Tylko wtedy ma się z tego radość.