
Kocham Cię, i nie wiem, jak mógłbym przestać Cię kochać. ...
Kocham Cię, i nie wiem, jak mógłbym przestać Cię kochać. Kocham Cię, nie wiedząc jak i dlaczego. Kocham Cię tak, bo inaczej nie umiem. Gdzie nie ma Ciebie, nie ma i mnie.
Tak naprawdę nie pozwalałam sobie na to, by kogokolwiek pokochać, gdyż bałam się, że zostanie mi odebrany.
Ale kiedy śmierć jest wszystkim, co ci zostało, to smutne, nieważne, jak się ją przedstawi.
A może świat nas dogania?
Na pierwszej randce spytałam, co we mnie widzi. Odpowiedział: "Swoją przyszłość".
Veni, verdi, vomui – przybyłem, zzieleniałem, zwymiotowałem?
Umieranie nie może być aż tak złe. Wielu się to udało i nigdy nie wrócili, żeby się poskarżyć.
Zła kawa tylko trochę zyskuje, jeśli jest gorąca.
Nie jesteś tu bezpieczny jagniątko...
Nigdy nie traktowałam cię poważnie.
Gdy się spotkaliśmy, było już na to zbyt późno.
Tylko dlatego, że to jest marzenie nie znaczy, że jest kłamstwem.