Każda istota okazuje się wyjątkowa. Jeśli jest inaczej, to dlatego, ...

 [...] pyta, czy to jest dla mnie jakiś problem. [...]
Nie, mówię, wszystko w porządku.
Przyłóż mi spluwę do głowy i rozchlap mój mózg na ścianie.
Naprawdę, mówię. Nie ma sprawy.

 Kiedy wybaczasz kochasz, a kiedy kochasz
spływa na ciebie światło Boga.

 Co mi tam czas! Bywa, że i cały miesiąc odda się chętnie za pół rubla, a innym razem za żadne skarby nie sprzedałoby się nawet pół godzinki.

 Trud człowieczy czas niweczy.

 Nie ma ucieczki od wstydu, jak tylko w inny wstyd.

 Świat nie zginął i nie spłonął. Przynajmniej nie cały. Ale i tak było wesoło.

 Ten, kto ratuje życie jednego człowieka, ratuje cały świat.

 Nie jestem z cukru, nie obawiam
się deszczu. Mam znakomitą parasolkę, wyrób krajowy, kupiłam
w centralnym domu towarowym.
Śmiało więc mogę wyruszyć za miasto.

 Polacy są wspaniałym narodem i bezwartościowym społeczeństwem.

 Niczego nie można zbudować
na niewolnictwie,
chyba, że bunty niewolników.