Bawimy się w grę, która przypomina nieprzerwane zadeptywanie kretowisk.
Bawimy się w grę, która przypomina nieprzerwane zadeptywanie kretowisk.
Czyż to nie ironiczne, że moje rany tak strasznie wyglądają, a jednak są znacznie mniej bolesne i groźne niż te niewidzialne, które ty w sobie nosisz.
InneNigdy, przenigdy nie płacz.
InneCzasami, Wiktorio, nawet anioły popełniają błędy.
InneWiara jest potrzebna, bu otumaniać lud.
InneLudzie zdolni są do rzeczy wielkich, dlatego zginą przez drobiazgi.
InneŻycie uczy niewielu rzeczy oprócz tej jednej. Nie ma drogi powrotu.
InneCzęsto nienawiść sama sobie zadaje rany.
InneNiewiele go obchodziły powierzchowne analizy, prawie zawsze fałszowane przez roztargnienie i filologiczne sztuczki. Jedynie ważny był ciężar w żołądku, czysto fizyczne podejrzenie, że coś szło źle, że prawie nic nie szło dobrze.
InneNikt nie umiał powiedzieć, na czym polegało to niedobre życie. Prawdopodobnie oznaczało, najogólniej rzecz biorąc, że jest się dzikim i wolnym.
Inne
Jeszcze w nią nie wszedł, już nie ma jak wrócić.