
Bawimy się w grę, która przypomina nieprzerwane zadeptywanie kretowisk.
Bawimy się w grę, która przypomina nieprzerwane zadeptywanie kretowisk.
Rano nad wodą wszystko człowieka cieszy, gdyż dzień mu jeszcze nie spowszedniał i nikt mu go jeszcze nie zdążył zatruć.
Szczęście wywyższa, szczęście poniża, wszystko na świecie czasowe i przemijające... każda rzecz by woda przepływa, by liść na drzewie żółknie i gnije...
Kto w polityce rąbie pięścią w stół, powinien najpierw upewnić się, że nie leżą na nim pinezki.
Z czasem przestanę jeść duże ilości czekolady , przestanę płakać, mówić do ściany i krzyczeć na książki.
Słowa rzucone w gniewie mają złą moc powracania wtedy, gdy najmniej ich pragniesz.
Problem w tym, że jeśli ze strachu przed wrogiem otoczysz się murem obronnym, ten mur nie przepuści również przyjaciół
(...) najlepszymi książkami są te, które mówią nam, co już sami wiemy.
Człowiek budzi się pewnego dnia, wstaję
i nagle dociera do niego, że ma głowę pełną obcych myśli ... a być może wcale nie obcych, tylko swoich, z tym że już bez nadziei.
Cierpienie należy do życia.
Jeśli cierpisz, wciąż żyjesz.
Pogódź się z tym.
Z czym w kolebkę, z tym w mogiłę.