
"Jak to miło móc zwalić wszystko na przeznaczenie"
"Jak to miło móc zwalić wszystko na przeznaczenie"
Czasem ludzie się zmieniają, niezależnie od tego, czy nam się to podoba, czy nie.
Każdy może współczuć cierpieniom przyjaciół, trzeba mieć wspaniały charakter, by cieszyć się powodzeniem przyjaciela.
Możesz być kim zechcesz.
Tak, "kiedyś" to jest dobre słowo. Niby precyzyjne, a takie rozmyte. Niewiadome. Jak liczba Pi, jak Piekło, które przecież nie istnieje, a zatem może i "kiedyś" jest wyłącznie iluzją. Jakąś rozpaczliwą obietnicą, która nie zostanie dotrzymana. I mam tak mówić każdemu: "Kiedyś cię pokocham. Bądź cierpliwy. Kiedyś." Właśnie tak?
Dobre czasy to nie te, w których
się żyło, ale które się wspomina.
Zamiatanie wszystkiego pod dywan i zamykanie w wygodnych skrytkach pamięci czasami obraca się przeciwko nam.
Jesteśmy skazani na zgubę, skazani od samego początku, i umrzemy, znając tylko niewielki fragment rzeczywistości, który w dodatku pojmujemy na opak.
Z morderstwem jest jak z życiem; i jedno, i drugie jest nieprzewidywalne.
Gdy idzie o kobiety, wszyscy mężczyźni są błaznami i wszyscy są rycerzami.
Czytać w sercach jest równie trudno, jak dotknąć ręką nieba.