Jednym z uroków starych listów jest to, że nie wymagają ...
Jednym z uroków starych listów jest to, że nie wymagają odpowiedzi.
Jakże szybko "nie teraz"
staje się "nigdy".
Niektóre drogi trzeba pokonywać samotnie.
Od nadmiaru można oślepnąć. Dlatego zdarza się, że chodząc pod ugwieżdżonym niebem, nie widzimy ani jednej gwiazdy.
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
Nic nie przyprawia o poczucie takiej bezradności, jak rozpacz drugiej osoby.
(...) może być wstyd, że człowiek jest sam tylko szczęśliwy.
Tylko w nocy oddycham, siedząc przy oknie, paląc papierosy […].
Czy ja wariuję? Czy tak to się zaczyna? Czy jestem jak ten ręcznik papierowy, który po zmoczeniu rozlatuje się, rozpada? Cienka błonka normalności.
Miłość nie jest brakiem logiki. Jest logiką sprawdzoną i udowodnioną.
Podgrzaną i wygiętą tak,
by wpasowała się w kontury serca
Gdy kobieta mówi, że myśli, że kocha, ma w swoim sercu masę wątpliwości.