
Nie widziałem już nic prócz ciemności.
Nie widziałem już nic
prócz ciemności.
To dziwne uczucie, nie wiedzieć,
kim się dokładnie jest.
Serce człowieka ma to do siebie, że z im większych wyżyn spada, tym dotkliwiej pęka.
Lepiej osła poganiać,
niż z głupcem dyskutować.
Tak świetnie się bawiliśmy, że nawet nie musieliśmy wymyślać gier. Sami byliśmy grą.
Daj rękę, pójdziemy wstecz po naszych wspólnych śladach, pozwól, że poprowadzę cię raz jeszcze.
Albowiem w Babim Jarze zabijano dzieci, a w tej samej chwili mieszkańcy Berlina i Waszyngtonu dolewali sobie śmietanki do kawy, dziękuję, bez cukru.
Nic nie wiesz. Naprawdę nic nie wiesz. To... głupie. Nikt ci nic nie powie. Nikt ci nic nie powie...
Skoro Bóg nie zadowolił wszystkich, jak ja mam to osiągnąć?
Granie jakiejś roli jest zawsze męczące.
Wybrałam Nieustraszonych, nie dlatego, że żyją. Dlatego, że są wolni.