
Nie widziałem już nic prócz ciemności.
Nie widziałem już nic
prócz ciemności.
Padłem ofiarą szeregu wypadków. Jak każdy.
Wszyscy ciągle znikają. Niektóre rzeczy nagle przestają istnieć, jakby zostały odcięte. Inne powoli rozpływają się jak mgła. I zostaje tylko pustynia.
Żal to okropne uczucie.
Możesz być kim zechcesz.
Weź na wstrzymanie, Fred... Ku*wa, nie dałeś mi zapalić,
a to był mój ostatni fajek...
Zmarła w strachu i samotności. Odeszła w najgorszy możliwy sposób.
Mówiła ,że nie czuje się ani szczęśliwa, ani nieszczęśliwa i tego nie może dłużej znieść.
Wiara jest podporą, której chwyta się ten, kto wątpi w swoje jutro.
Wyznacz sobie cel, a na pewno się uda. Po tym poznaje się mistrza.
Czasami musisz zniknąć. Odwrócić się na pięcie i zobaczyć świat bez niektórych osób. Jeśli ktoś Cię nie docenia, nie stój obok, nie uśmiechaj się jak w taniej produkcji i nie połykaj tłumionych łez, po prostu odejdź. Daj temu komuś szansę na zobaczenie życia bez Ciebie, bez Twojego śmiechu, humorków i ciągłych rozmów. Nabierz szacunku do samej siebie, nie pojaw się w tym samym miejscu co zawsze. Daj komuś szansę zatęsknić...