
Miłość jest tęsknotą po utraconej połowie nas samych.
Miłość jest tęsknotą po utraconej połowie nas samych.
Zazdrośnik pluje tylko na tego, kto go przewyższa.
Wszak w życiu chodzi przecież o to, żeby mieć potomstwo i żeby było mądrzejsze od nas, bo tylko wtedy jest ewolucja i postęp.
Nocą wszystko jest bardziej. Boli bardziej, czujesz bardziej, myślisz bardziej, umierasz bardziej. Bardziej nie masz sił.
Skoro jest tak świetnie, dlaczego nie jest dobrze?
Zaraz, ale co mnie właściwie w nim tak ujmowało? Idzie o to, że człowiek, który w głębi siebie nie kryje niespodzianki, z reguły nie bywa interesujący.
Kochamy tych, dla których się poświęcamy.
Czy można zostać normalnym człowiekiem, jeśli wzrasta się w takich warunkach?
Więcej żona garścią niż mąż workiem przyniesie.
Podobno Bóg czuwa nad dziećmi i pijanymi.
W porównaniu z miłością nienawiść to łatwizna.