Zaczynać cokolwiek to głupota...

 Czasami się przewracam, ale może, kto wie, właśnie wtedy biorę rozbieg.

 W miarę posuwania się po osi czasu, szansa przeżycia spada w końcu do zera dla każdego.

 Trzeba żyć własnym życiem, a nie cudzym.

 Chodzi o to, że musi coś przecież istnieć. Jakaś granica, za którą nie wolno przejść,
za którą przestaje się być sobą.

 Przerywa i zaczyna śpiewać cicho:
- All you need is love...

 Czasem miłość przychodzi stopniowo i niezauważalnie, tak że nim się spostrzeżesz, jesteś już całkiem ugotowany.

 To miłość nawraca serca i daruje pokój ludzkości, która wydaje się czasem zagubiona i zdominowana przez siłę zła, egoizmu i strachu.

 Nieszczęście nauczyło mnie jednego -
uciekłam się do czytania, aby zapomnieć
o tym, co mnie nęka i otacza...

 Zobacz, oto jest Nic, które zawiera nieskończoną liczbę wymiarów wszystkiego.

 Co dla jednych jest podłogą, to dla innych staje się sufitem.