Nie masz ochoty żyć na zatłoczonym, ekskluzywnym stałym lądzie, gdzie ...
Nie masz ochoty żyć na zatłoczonym, ekskluzywnym stałym lądzie, gdzie łokciami trzeba walczyć nawet o haust świeżego powietrza.
Prawdziwe piękno płynie z dobroci, prawości i współczucia.
Czasem depresja mnie zżera i trudno mi uwierzyć, że cały świat nie zatrzymuje się, by cierpieć razem ze mną.
Nie mogłam się poruszyć po tym,
jak Rafe mnie zostawił.(...)
Byłam przylepiona jak guma do żucia do podeszwy czyjegoś buta, uczepiona kogoś, kto mnie nie chciał, kto deptał po mnie, a mimo to nie mogłam się odlepić.
Kiedy próbujesz zrobić coś dobrego, nie powinny się dziać złe rzeczy.
Odważni są ci, którzy zostają i walczą u twego boku.
Wszyscy boimy się tego, czego nie rozumiemy.
Myślimy, że powietrze jest przejrzyste, a nagle odkrywamy, że nie da się go przeniknąć.
W synu staje się przekonaniem,
co w ojcu jeszcze kłamstwem było.
Nie sądź, a nie będziesz sądzony.
Trudno wypuścić z ręki coś czego człowiek się kurczowo trzymał. Nawet kiedy to coś jest najeżone cierniami. Może zwłaszcza wtedy.
Lękam się jednak utraty złudzeń, więc wolę pozostać w świecie marzeń.