To były dobre lata, ale wiemy- z opowieści i z ...
To były dobre lata, ale wiemy- z opowieści i z życia- że dobre lata nigdy nie trwają długo.
Dopiero gdy umrą dowiadują się, że żyli.
Redukowanie żywego człowieka do wyobrażenia o nim jest formą przemocy.
Przepraszam, zapomniałem, że wy też kiedyś umrzecie.
Przeszłość to przeszłość, nie ma co zawracać sobie nią głowy. Dość problemów dostarcza teraźniejszość.
"Do dziś nie wiem, czy miłość zamknięta na kłódkę, jest oznaką szczęścia, czy obawy przed jej utratą..."
Życie już nie jest jej dolegliwością.
Zadałem to pytanie z bardzo ważnego powodu, z jedynego powodu, który usprawiedliwia każde pytanie - z czystej ciekawości.
Bez bólu nie ma zdobyczy.
Za każdym rogiem czyha kilka nowych kierunków.
Ja nie uciekam od problemów, ja je rozwiązuję.