Niczego nie da się zacząć na nowo, a to, co ...

 Czy wiesz, jakie to uczucie, gdy w środku coś nieuchronnie gnije i człowiek sam to czuje?

 Nie chcę zabijać czasu. Chcę chwytać go mocno i odciskać swój ślad na świecie.

 Nie mam nic, więc jestem wszystkim

 Nadzieja błyszczy w sercu durnia.

 I tylko jedno może unicestwić marzenia - strach przed porażką.

 Cel zamierzony, a cel osiągnięty nigdy nie jest tym samym.

 Błędy są wybaczalne,o ile nie popełnia się ich ponownie.

 Wreszcie koło zatoczyło pełny krąg.

 Anioł nigdy nie upada. Diabeł upada tak nisko, że nigdy się nie podniesie. Człowiek upada i powstaje.

 Jestem strasznym nadwrażliwcem. Bycie nadwrażliwcem to chodzenie po cienkiej linie: jest euforia, czyli nagła radość z drobiazgów albo depresja, czyli załamanie i upadek. Niektóre rzeczy widzę trzy razy mocniej niż inni. Tak jak zauważam różne piękne sprawy, tak widzę syf, którego ludzie nie zauważają. Wrażliwość, która daje mi masę możliwości, musi ze mnie wyjść. Jak zaczynam ją w sobie kumulować, to jest źle.