
Wolę mieć zamknięte oczy, niż żyć w twoim otoczeniu
Wolę mieć zamknięte oczy,
niż żyć w twoim otoczeniu
W gruncie rzeczy wcale mi się nie podoba ta konwencja braku konwencji.
Bycie w czymś beznadziejnym,
jest pierwszym krokiem do tego,
by być w czymś świetnym.
Miał tylko sny. Bez nich była samotny, zawsze i wszędzie samotny.
Szkoda siebie na nieaktualne cierpienia.
Chciałem, żeby całowała mnie tak jak ja ją – chciwie, zachłannie, jak człowiek głodny, nienasycony [...]. Chciałem, by oddawała mi każdy pocałunek, ale też każde muśnięcie ust, oddech przy szyi i każde przytulenie. Od pewnego czasu miałem jednak wrażenie, że oddaje mi coraz mniej, czasami byłem wręcz pewien, że jest już najbardziej zadłużoną dziewczyną na świecie.
Ukochana osoba jest perłą, która leży w głębi ciemnych wód. Jeśli toniesz, wiedz, że po to, by wyłowić ów klejnot.
Ktoś tam u góry wyraźnie mnie lubi.
...zaciekawiło mnie tylko, z jakiego powodu dźgnęłaś go nożem, ale jak dla zabawy, to nie ma sprawy.
Zawsze przechodzą mnie ciarki, gdy patrzę na kota, który dostrzega coś, czego ja nie widzę.
Kobiety, które nie czytają, są dla mnie jak te, które się nie myją.