Zawsze trzeba kierować się nadzieją.
Zawsze trzeba kierować się nadzieją.
To co czasami biorę za uniesienie jest po prostu brakiem bólu.
Pewne działania mają koniec, ale nie mają początku. Inne zaczynają się, ale nie kończą.
Wszystko zależy od tego, gdzie znajduje się obserwator.
Myślałam, że faceci są skomplikowani. Może to i prawda. A może są prości, a to ja jestem złożona.
Większość szuka w miłości wieczystej ojczyzny. Inni, ale bardzo nieliczni, wiecznego podróżowania. Ci ostatni są melancholikami, którzy muszą obawiać się zetknięcia z Matką-Ziemią. Szukają kogoś,
kto uchroni ich od smętku macierzy.
Stan tępego bólu.
Świat nie jest okropny, ale jest pełen okropnych ludzi.
Nie wolno iść na łatwiznę i nie wolno żyć bez celu.
Umieram z miłości... tak bardzo ją kochałem!... I nadal kocham, bo z tego umieram. Gdybyś wiedział jaka ona była piękna, kiedy pozwoliła mi się żywa pocałować! Po raz pierwszy wtedy pocałowałem kobietę... żywą, tak, żywą, a piękną jak umarła!
A jeśli prawdziwa miłość zaczyna się dopiero, gdy kończy się namiętność?
Jakiż nudny byłby świat bez wyjątków od reguły!