Bez bólu nie ma zdobyczy.

 Umierać z tęsknoty za czymś, czego nigdy nie przeżyjesz.

 - Wolę żyć, umierając, niż umrzeć nigdy nie żyjąc.

 Wszystkich zrównuje proch; rodzimy się nierówni, równi umieramy.

 Strasznie było by umrzeć, nie wiedząc, co to prawdziwa miłość.

 ... a może to tylko mnie się tak zdawało, że coś sobie wyjaśniliśmy między słowami ?

 ...wolałam raczej skrywać ból pod osłoną ciętych ripost.

 Po co żyjesz na tym świecie, jeżeli nic ci z tego świata nie smakuje?

 Nasz umysł nie jest w stanie pokonać pewnej granicy, w końcu wszyscy zaczynamy się powtarzać.

 Czasem smutku nie da się opisać - powiedziała Jessica. - Czasem ból trwa bez końca.

 Jak złożymy wszystko, co wiemy, to widzimy tylko, że coś tu nie gra. Ale jak pięknie i ciekawie nie gra.