- Dzięki za lekcję - zwracam się do milczącej Żony. ...
- Dzięki za lekcję - zwracam się do milczącej Żony.
- Przyjąłem, zrozumiałem, przepraszam.
Pomocy, znów to zrobiłam.
Byłam tu już wcześniej wiele razy.
Dziś znowu zrobiłam sobie krzywdę.
A najgorsze jest to, że nie mogę nikogo za to obwinić.
(...)"-Wiara-powiedział cicho Jace.-Musisz mieć wiarę.Ale musisz również wiedzieć ...że kiedy ze mną pójdziesz,nie będzie powrotu.Przez długi czas."
Jestem stałym zwolennikiem miłości niestałej.
Odważni nie żyją wiecznie, ale tchórze nie żyją wcale.
Jest do ciebie przywiązany - powiedziała Królowa. - Ale czy cię kocha?
Nawet najdzielniejsi nie mogą walczyć ponad siły.
Jeden zachodzi daleko, drugi nie, ale istotą rzeczy jest to, czy każdy zrobił w tym względzie wszystko, co było w jego mocy.
– Powinnam cię przeprosić, ale wcale nie jest mi przykro.
– A mi powinno być przykro, że tobie nie jest przykro, ale też nie jest mi przykro
Dobre słowo nie kosztuje więcej niż złe.
Jestem kapryśny, gdy odkryję, że ktoś nie ma ani serca, ani duszy.