
A ja tymczasem delektuję się ostatnim kęsem życia. Między wyrokiem ...
A ja tymczasem delektuję się ostatnim kęsem życia. Między wyrokiem śmierci a jego wykonaniem.
Jeszcze nigdy nie byłem tak szczęśliwy!
Polityczni mówcy są jak automaty:
górą wrzuca się pół myśli,
a dołem wychodzi całe zdanie.
Umrzeć jest łatwo. To życie wymaga odwagi.
Początek i koniec są jednym.
Im więcej się wie, tym częściej się milczy.
Nikt nie zobaczy jej łez przez serce płynących i nikt nie usłyszy skargi z warg zaciśniętych głucho.
A kiedy trzeba, na śmierć idą po kolei. Jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec.
Musisz pomyśleć o czymś cudownym. A
takie myśli uniosą cię same w powietrzu.
Wiek nie jest istotny, kiedy ludzie się kochają...
Może dziewięćdziesięciu dziewięciu na sto ludzi Cię zawiedzie, ale piękno świata tkwi w błędzie statystycznym.
Ale tak samo jak nie ma nocy bez świtu,nie ma korka bez końca.