Matki zauważają wszystko albo prawie wszystko.
Matki zauważają wszystko albo prawie wszystko.
Czyja kosa pierwsza, tego miedza szersza.
Nie ma czegoś takiego jak substytut prawdy.
Nigdy nie jesteśmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy, gdy kochamy.
Niczym się nie wyróżniała - poza tym, że skoczyła pierwsza. Sztywniaczka skoczyła pierwsza.
Trzy przypadki po kolei to już nie przypadek.
Jesteśmy przyjaciółmi w najlepszym tego słowa znaczeniu i szanujemy
się nawzajem, choć mamy ze sobą porachunki niemiłej i drażliwej natury... Między nim a mną, niczym czarny kot, przebiegła kobieta.
Każdy ma możliwość wyboru. A każda decyzja ma swój skutek.
Zgodziłem się z nim, że niezbyt wiele dobrego da się powiedzieć o starości, a on mi na to, że zna jedną dobrą rzecz, więc spytałem jaką. Odpowiedział, że zaletą jest to, że nie trwa długo.
Nieszczęśliwi lubią mówić o swoim nieszczęściu.
Atmosferę w rodzinie wciąż jeszcze tworzy matka. To ona jest w domu menedżerem.