
Martwi nie są przerażający. Nie mogą cię skrzywdzić.
Martwi nie są przerażający. Nie mogą cię skrzywdzić.
O, mniamciu. To mlecyk,
chyba ostatni w tym sezonie.
Bliskość musi rosnąć, by dać uczucie zbliżenia.
Płacz w towarzystwie przynosi większa ulgę niż płacz w samotności.
Każdy z nas potrzebuje podtrzymującej psychoterapii, jaką jest przyjaźń.
Trzeba bardzo uważnie patrzeć, żeby dostrzec to, co dzieje się na naszych oczach. Trzeba pracy nabożnego trudu, żeby widzieć to, na co patrzymy.
Świat nie jest prosty - rzekł nieśmiało. - Cenić chaos to cenić życie.
Życia, choćby nie wiem ile się przeżyło, też się nie rozumie.
Teraz wiem, że gdybyśmy po prostu odrabiali lekcje, kładli się spać przed dwunastą i wstawali na poranne zajęcia — gdybyśmy żyli jak normalni ludzie — uniknęlibyśmy z powodzeniem wielu niedorzeczności. Bylibyśmy zbyt zajęci pogonią za celowym życiem, by uczestniczyć w drugorzędnych melodramatach. Ale nie należeliśmy do normalnych ludzi. Byliśmy zdesperowani
i stuknięci, wszyscy, co do jednego.
Najpierw tęskniłam za nim. Tak do bólu, uśmierzanego litrową butelką taniego wina i snem. Potem, gdy mnie zostawił, tęskniłam do dnia, kiedy za nim nie tęskniłam. Gdy nie mogłam sobie przypomnieć takiego dnia, to piłam z rozpaczy i bezsilności jeszcze więcej i jeszcze tańsze wino.
Najgorszymi wrogami są zawsze ci, którzy nie mają nic do stracenia.