
Będziesz miał czas na odpoczynek po śmierci.
Będziesz miał czas na odpoczynek po śmierci.
W naszych czasach, każdy się śpieszy,
tak niewielu z nas umie się cieszyć z prostych rzeczy.
Przez pierwsze dwadzieścia pięć lat krępowało cię to, że byłeś na wszystko za młody, przez ostatnie dwadzieścia pięć lat dotkliwiej przytłoczy cię to, że będziesz na wszystko za stary. Między chmurą początku i chmurą końca - jakże mało osłonecznionej przestrzeni w ludzkim życiu.
W niedzielę, to nie widać mnie za wiele,
się nie golę, chromolę.
Nie widać w ogóle, do środka się tulę,
do siebie się tulę, do wewnątrz się tulę,
i nie widać mnie wcale,
na zewnątrz się nie palę
do świata się nie palę - nie palę się wcale.
Jeśli my ich nie wymażemy,
to oni nas wymażą.
Twierdzą co prawda, że wojna jest sprzeczna z ich nakazami religijnymi
i że walczą tylko w obronie własnej
i faktycznie, nigdy nie zaatakowali pierwsi. Ale co będzie, jak pewnego dnia strzeli im do głowy zmienić religię?
Jak będziemy wtedy wyglądać?
Najlepiej ich wymazać, póki jeszcze
nie jest za późno.
Rozum i miłość to jak rozum i wiara, jedno drugie przytłumia.
Moje oczy są jak 2 zawodowi kieszonkowcy, którzy kradną wszystko z zamiarem przechowania tego w pamięci.
Praca jest u pewnych natur lekarstwem na każdą boleść.
Jest we mnie obóz koncentracyjny, z którego wychodzi się tylko wyobraźnią.
- Nic mi nie jest. Mogę stać.
- Trudno to nazwać staniem, skoro potrzebna ci ściana, żeby utrzymać się na nogach.
- To "opieranie się" - sprostował Jace. - Pierwszy etap stania.
Nie ma takiego bólu, którego nie można by wypłakać.