
Kto miłości nie zna, ten żyje szczęśliwy, i noc ma ...
Kto miłości nie zna, ten żyje szczęśliwy, i noc ma spokojną, i dzień nietęskliwy.
Tak, świnia była ze mnie okropna, a wyobrażałem sobie, że jestem aniołem.
Umrzeć przyjdzie, gdy się kochało wielkie sprawy głupią miłością.
Miłość to niegodziwiec bez serca.
Ale miłość sprawia, że się otwierasz, wyciąga na wierzch całe twoje wnętrze.
Co ze mnie zostanie
Nie martwi mnie to wcale.
Powiedział:
- Kocham cię.
Pomyślał:
„Mam cię gdzieś"
Pan ma jakiś plan dla nas wszystkich, ale czasem nie rozumiem, co chce nam przekazać.
Może to jest właśnie sekret rozmawiania z chłopakami, może przez cały czas trzeba po prostu się wściekać.
Był to lęk nieistnienia, strach niebytu, niepokój nieżycia, obawa nierzeczywistości.
W którymś momencie wszyscy podnosimy wzrok i uświadamiamy sobie, że zgubiliśmy się w labiryncie.