Nic się nie dzieje przypadkowo, zawsze jest jakaś przyczyna i ...
Nic się nie dzieje przypadkowo, zawsze jest jakaś przyczyna i konieczność.
Podanie ręki jest naprawdę niedoceniane jako czynność intymna. Całuje się znajomych albo kolegów, mimochodem, żeby powiedzieć cześć albo do widzenia. Można nawet pocałować przyjaciela prosto w usta. Szybko objąć kogoś, kogo się zna. Nawet spotkać kogoś na przyjęciu, zabrać go do domu, przespać się
z nim i nigdy już go nie zobaczyć.
Ale podać sobie ręce i stać, trzymając się
za nie, czuć te prądy, które powstają wtedy między dwojgiem ludzi? Czułość takiego aktu, obietnica w nim zawarta to coś,
co dzielicie z nielicznymi ludźmi w życiu.
Pierwszy krok do ominięcia pułapki to uświadomić sobie, gdzie ona jest.
Nikt na świecie nie jest zupełnie sam. Wszyscy są jakoś ze sobą związani.
- Dzięki za lekcję - zwracam się do milczącej Żony.
- Przyjąłem, zrozumiałem, przepraszam.
Za każdym razem, gdy myśli wkradają się do łóżka, przewracam się na drugi bok, próbując je zmiażdżyć. One jednak się wydostają.
Nic nie wiesz. Naprawdę nic nie wiesz. To... głupie. Nikt ci nic nie powie. Nikt ci nic nie powie...
To właśnie nadzieja jest naszym
jedynym sprzymierzeńcem w
walce z plagami tego świata.
Uśmiech przeskakiwał jak maleńka pchełka z twarzy na twarz.
– Indyki wpadają we wnyki.
– Rozumiem. Ryby pływają na niby.
Pożądasz nie tego, co widzisz, lecz tego, co sobie wyobrażasz.