Nie można logicznie udowodnić, że coś jest piękne, trzeba to ...

 Tego dnia, kiedy panna Deale pozwoliła nam zabrać książki do domu, otworzyła przed nami świat.

 Pierwszym z ludzkich praw jest wolność od strachu. Nie bójcie się.

 Zadłużeni, związani umowami, lepiej niż demokrację znamy pułapki rynku. Zdobyta przez pokolenie rodziców wolność polityczna, prawo do wyrażania przekonań, zrzeszania się i podróżowania przyszły w pakiecie ze zniewoleniem konsumpcyjnym.

 To zadziwiające, jak mocno trzymamy się fragmentów przeszłości, czekając na przyszłość.

 Utrata choćby mizernego promyka nadziei jest gorsza od całkowitego jej braku.

 Zamknięta prawda jest wśród nas.
Każdego dnia stajemy przed wyborem,
czy ją otworzyć, czy nie. Chyba nie ma
się czego bać. Lepiej coś zrobić, niż żałować.

 Przecież pani go kocha. Dopóki ktoś chce kochać, jest jeszcze szansa.

 Jedyne opowiadanie, jakie warto napisać, to krzyk, strzał, wrzask. Opowiadanie powinno złamać czytelnikowi serce.

  Z czasem przestanę jeść duże ilości czekolady , przestanę płakać, mówić do ściany i krzyczeć na książki.

 Bo tak naprawdę każdy z nas pragnie tylko jednego: wiedzieć, że jest dla kogoś ważny,
że bez niego czyjeś życie byłoby uboższe.