Muszę zmajstrować sobie uśmiech, uzbroić się weń, schronić się pod ...
Muszę zmajstrować sobie uśmiech, uzbroić się weń, schronić się pod jego opieką, mieć czym odgrodzić się od świata, zamaskować swe rany, wreszcie wyćwiczyć się w noszeniu maski.
Jak to dobrze, że zawsze jest jeszcze jedzenie.
— Kochasz mnie, więc mnie zabijasz?
— Kocham cię i to mnie zabija.
Nie ufaj nikomu. Wal przebojem po swoje.
Lepiej być nieszczęśliwą samotnie, niż nieszczęśliwą z kimś innym.
- Dzięki za lekcję - zwracam się do milczącej Żony.
- Przyjąłem, zrozumiałem, przepraszam.
Niekiedy śmiech pomaga przetrwać trudne chwile (...).
Po pierwsze, potrzebujesz miłości. Każdy potrzebuje.
Łzy są skutkiem czynów.
Nie mniejszą wagę ma zwycięstwo odniesione przez plan wodza niż mieczem.
Jutro nie istnieje, dopóki nie nadejdzie.