
Trzeba coś kochać, żeby to znienawidzić.
Trzeba coś kochać, żeby to znienawidzić.
Jeśli tylko pomyślisz, że jestem zdolny do kompromisu, to cię zabiję.
Oto coś innego, w co wierzę: jeśli udajesz się do bardzo mrocznego miejsca (...) to powinieneś zabrać ze sobą mocną latarkę i oświetlać nią wszystko. Jeśli zaś nie chcesz widzieć, to, na litość boską, po co w ogóle zapuszczasz się w ciemność?
Wnioski? Owszem, są wnioski. Jestem idiotką. To jest wniosek główny.
Nie przestaje się kochać człowieka tylko dlatego, że coś w życiu spieprzył.
Coś mam w środku spierdolone. Na amen.
Umysł człowieka jest jego ostatnią twierdzą.
"Jak to miło móc zwalić wszystko na przeznaczenie"
Nasze serca, Tesso, potrzebują lustra. Widzimy swoje lepsze ja w oczach tych, którzy nas kochają.
Miłość jest dziwna. Ma w sobie coś z narkotycznego uzależnienia.
Nasz los pisany jest przez nasze charaktery.