
Najgorsze, co może spotkać człowieka, to żyć i umrzeć w ...
Najgorsze, co może spotkać człowieka, to żyć i umrzeć w samotności, nie kochając i nie będąc kochanym.
Nie możemy cały czas żyć w świetle. Tyle światła, ile potrafisz, musisz zanieść ze sobą w ciemność.
Może trochę będę tęsknił, jeżeli przybłąka się do mnie jakaś myśl o tobie.
Nie ma to jak szkoła, gdy chodzi o wdrożenie uwielbienia dla wielkich geniuszów!
Łatwiej udzielić rady, niż samemu się do niej zastosować.
Idziesz albo umierasz, taki jest morał tej opowiastki.
Podobno prawda wyzwala, a ciebie przygniotła
Księżyc i gwiazdy. Właśnie to ci ofiaruję, Meg.
Dziś u władzy nadal pucybuty gotowe lizać zagraniczne trzewiki. Kiedyś lizali wyłącznie moskiewskie, dzisiaj liżą także niemieckie, francuskie, europejskie. U władzy wciąż ta sama swołocz, którą obalaliśmy.
,,Miała być tylko jedną z wielu.
Stała się jedyną pośród wszystkich."
Powiadają, że nie uda ci się zaprzyjaźnić z sokołem, jeśli sam nim nie jesteś: samotnym, przelotnie tylko goszczącym na tej ziemi, pozbawionym przyjaciół i potrzeby ich posiadania. Sokół nie spłaca moralnych długów.