
Im bardziej płaczę, tym słabsza się staję. Nie jestem już ...
Im bardziej płaczę, tym słabsza się staję. Nie jestem już niczym więcej jak naczyniem na łzy, które nie przestają płynąć.
Co mnie najbardziej martwi to cały ten czas, który straciliśmy.
Kto powiedział, że zmiana zabija? Zmiana - to koło ratunkowe dla niezadowolonych.
Jestem stałym zwolennikiem miłości niestałej.
Co ma być to będzie, a jak już będzie to trzeba się z tym zmierzyć.
Niech zamilkną rozmowy. Niech pierzchnie śmiech, to miejsce, gdzie weseli się śmierć miast życia.
Wydaje ci się, że coś będzie istniało wiecznie, a jutro może się okazać, że już tego nie ma.
Ja nie szukam żadnych kłopotów.
To kłopoty zwykle znajdują mnie.
Idź i uśmiechaj się. Na przekór.
Na co dzień. Na zdrowie.
Jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu,
oznaką czego jest puste biurko?
Wszystko ma swoją cenę.