
Motyle w brzuchu. Metafora do bani. Prędzej wściekłe pszczoły.
Motyle w brzuchu. Metafora do bani. Prędzej wściekłe pszczoły.
Bawię się świetnie szkoda, że was tu nie ma - zamiast mnie.
Nie jednemu psu Burek na imię.
Ci, których kochamy najbardziej, sprawiają nam najwięcej kłopotów.
Idę doliną,
gdzie zło nie jest nowiną.
Wartości w ludziach giną mimo dobroci.
Człowiek narkotyk wypoci, kurewstwa nie da rady.
Ciężar wrzuca na bary, ciężar elementem kary.
Nigdy nie uwolnisz się od pytania, jak słuszny jest każdy zrobiony krok.
Płakać trzeba w spokoju.
Tylko wtedy ma się z tego radość.
Spóźniając się, pokazujesz, że nie szanujesz innych ludzi.
Byłby z ciebie brzydki trup.
Kiedy łamiesz zasady, łam je mocno i na dobre.
Ale każde życie stanowi dla każdego całe sto procent, więc może ma to jakiś sens.