
Ożenić się, to jest pozbawić się połowy swoich praw i ...
Ożenić się, to jest pozbawić się połowy swoich praw i podwoić
w zamian swoje obowiązki.
Smutek to dowód człowieczeństwa.
Jestem mężczyzną – to znaczy ślepcem. Jak wszyscy przede mną tak i ja zwaliłem się do dołu na łeb, na szyję. Ożeniłem się.
Jestem małym wojownikiem niestroniącym od blizn.
Woda nadal przybiera. Błogosławieństwo pustyni, przekleństwo oceanu.
Może faktycznie jestem autorką mojej własnej historii, ale też wszyscy inni są autorami swoich i czasami te historie się nie zazębiają.
Ludzie dzielą się na inteligentnych i takich, co słodzą kawę.
Nigdy nie zaszkodzi się pożegnać.
Człowiek potrzebuje tego, co w nim najgorsze, by dosięgnąć tego, co w nim najlepsze.
(...) ważniejsze od tego, by wyzdrowieć, jest nauczyć się godzić z chorobą i śmiercią.
Czasami czuje się bardzo skomplikowana dla samej siebie.