Ja nie szukam żadnych kłopotów. To kłopoty zwykle znajdują mnie.
Ja nie szukam żadnych kłopotów.
To kłopoty zwykle znajdują mnie.
Wspomagaj mnie, diable, mój patronie!
Ludzie przychodzą, ludzie odchodzą. Wiemy o tym, ale za każdym razem, gdy się to zdarza, jesteśmy zaskoczeni. To jedyna rzecz w naszej egzystencji, której możemy być pewni, ale często łamie nam serce.
Trzeba spacerować, trzeba zatrudniać ducha, podobnie jak ciało. Duch potrzebuje aktywności. Gdy duch jest bezczynny, zaczyna kwaśnieć, rozkładać się. Jak ciało.
Ale kto mógłby żyć z wiedzą o tym, które dokładnie gwiazdy już umarły - pomyślała, patrząc na nocne niebo i mrugając. - Czy ktokolwiek zniósłby myśl, że wszystkie są już martwe?
Gdyby ludzie wiedzieli, jakich horyzontów się pozbawiają, wpatrując się nieustannie w chodniki!
Zapomnieć o przeszłości i patrzeć już tylko w przyszłość . Gdyby to jeszcze było takie łatwe...
Gniew odwraca uwagę od wszechogarniającego smutku.
Martwi nic ci nie zrobią, to żywych należy się bać.
Lubię siedzieć nisko (...) upadek nie jest wówczas tak niebezpieczny.
Zastygam. Żyję dalej. Dzień za dniem tak samo. Tylko tak mogę przetrwać. A poza tym? Poza tym nie robię nic.