Kiedy nie miałam już nic do stracenia, dostałam wszystko. Kiedy ...
Kiedy nie miałam już nic do stracenia, dostałam wszystko. Kiedy o sobie zapomniałam, odnalazłam samą siebie. Kiedy poznałam upokorzenie i całkowitą uległość, stałam się wolna.
Marzenia i lata nie powracają.
Od prawdy zawsze wolałam niepewność.
W różnych okresach życia czyta się ten sam tekst - różnie.
Starość ma jedną zaletę — nie musisz się bać, że umrzesz młodo.
Są godziny, które liczą się podwójnie,
i lata niewarte jednego dnia.
Żyję według zasady: ''Daj z siebie wszystko albo wracaj do domu''. I tak ze wszystkim. Albo daję z siebie tyle ile mogę, albo nawet nie zaczynam. Zarówno w związkach jak i w sporcie, stosuje to dosłownie do wszystkiego. Tak już żyję, Taki jestem.
To mój anioł stróż, moja bogini. Warto przejść przez piekło, aby znaleźć schronienie pod jej cudownym skrzydłem.
Jaka to oszczędność czasu- zakochać się od pierwszego wejrzenia.
Traktuj innych tak, jak przypuszczasz, że oni będą traktować Ciebie.
"...wiedziała, że ten, Kto kocha naprawdę, kocha w milczeniu, uczynkiem, a nie słowami."