
Czuję się mniej więcej tak, jak ktoś, kto bujał w ...
Czuję się mniej więcej tak, jak ktoś, kto bujał w obłokach i nagle spadł.
Czasem tak długo patrzymy na drzwi, które się zamykają, że nie widzimy tych, które się otwierają.
Przeszłość nie chce,
żeby ją zmieniać.
Przeszłość jest nieustępliwa.
Sens istnieje. Tylko jest ukryty przed nami. Ukryty zbyt dobrze.
I nic na świecie nie było dla mnie w tej chwili bardziej poruszające od tego, że jedno ludzkie serce potrafi otworzyć się przed drugim.
Dziś wiem , że w takich momentach jak tamten, trzeba po prostu przeczekać. Zacisnąć zęby i wypatrywać z nadzieją lepszych dni. A los... kiedyś musi się odmienić. I tak się dzieje.
Skoro jest wejście, musi być i wyjście.
Absurdem jest dzielić ludzi na dobrych i złych. Ludzie są tylko czarujący i nudni.
Człowiek wewnętrznie niespokojny nie może być szczęśliwy.
- Czasem życie jest naprawdę do dupy.
Ale wiesz czego się trzymam?
Chwil, które nie są do dupy.
Cała sztuka polega na tym,
by umieć je dostrzec.
Czasem najgorsze wieści przychodzą pod postacią nieobecności.