
Na zawsze składa się z wielu 'teraz'
Na zawsze składa się z wielu 'teraz'
Strachem można zmusić człowieka do wszystkiego poza samodzielnym myśleniem.
Czasami po prostu nie było dobrych wyborów.
Noc wycisza. Noc jest magiczna. Nocą słowa stają się puszyste jak koty, ciche, skradają się, mruczą, kłamstwa chowają się przed nimi jak myszy, łatwiej jest powiedzieć prawdę. Nocą ludzie wydają się bliżsi, wszystko zniża się do szeptu, wszystko czuje się bardziej.
" Coś ci powiem Al; ja wiele myślałem. Może wariaci to tacy ludzie, którzy widzą wszystko tak, jak jest, tylko udało im się znaleźć sposób, aby z tym żyć."
Pomysły moich powieści kryminalnych znajduję, zmywając. Jest to zajęcie tak głupie,
że zawsze rodzi we mnie myśl o zabójstwie.
Czasem nie wszystko widać
na pierwszy rzut oka.
Nauczyłam się budzić na najdrobniejszy dźwięk, czy zapach.
Jeżeli ktoś umarł, to jeszcze nie powód, żeby go przestać lubić, zwłaszcza jeżeli to był ktoś tysiąc razy sympatyczniejszy niż inne znajome osoby, które żyją.
Świat ludzi był dla nich jak płonący sen, bez znaczenia i następstw, był igrzyskiem ich czarów i niegodziwości (..)
Nawet odważni ludzie często wolą być ślepi, gdy boją się coś zobaczyć.