I kura ma skrzydła jak orzeł... ale cóż z tego?
I kura ma skrzydła jak orzeł... ale cóż z tego?
Przedmiotem miłości jest wieczne posiadanie dobra.
Chciałaby,żeby ją objął. Przynajmniej przez 10 minut chciała być słaba.
...Wszystko, co można dostać za pieniądze, jest tanie.
Kiedy jesteśmy szczęśliwi, zawsze jesteśmy dobrzy, ale nie zawsze, choć jesteśmy dobrzy, bywamy szczęśliwi.
Miłość jest jak umieranie.
Jak przejść przez życie, jeśli nie można zapomnieć tego wszystkiego, co zniszczyliśmy?
Łączyła nas siła, której nie potrafiłam opanować - nić, która związywała nasze dusze.
Należy zachować zimną krew, zdrowy rozsądek i szablę przy boku.
Jednym z uroków starych listów jest to, że nie wymagają odpowiedzi.
Patrząc, jak wychodzi, czuję ból.
Nie w głowie.
Gdzie indziej, gdzieś głębiej.
Bliżej serca.