
Opłacz to, wykrzycz to, a później weź się w garść, ...
Opłacz to, wykrzycz to, a później weź się w garść, stań na nogi i zacznij żyć. Możesz żyć tak szczęśliwie, że głowa mała.
Zło to zło. Mniejsze, większe, średnie, wszystko jedno, proporcje są umowne a granice zatarte (…), jeżeli mam wybierać pomiędzy jednym złem a drugim, to wolę nie wybierać wcale.
Ukochana osoba jest perłą, która leży w głębi ciemnych wód. Jeśli toniesz, wiedz, że po to, by wyłowić ów klejnot.
Wiesz, że książki mogą być jak bandaż lub gips?
Boli tylko wtedy, gdy pozwolisz, żeby bolało.
(...) nigdy rzeczywistość nie dorówna marzeniom.
Jak mierzyć stratę? Jak liczyć, ważyć, oceniać smutek?
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.
Czasu nie można dostać. Ale można go dzielić.
Choćbyś zerwał się bladym świtem, twój los i tak wstanie przed tobą.
Uczucia są niekiedy tak nieśmiałe, że można je wyczuć czubkiem języka.