
Żyjmy tak, żeby po naszej śmierci nawet grabarz płakał.
Żyjmy tak, żeby po naszej śmierci nawet grabarz płakał.
Obraz znaczy tyle co tysiąc słów.
Ale dlaczego nauczyliśmy się wszyscy jak przeżyć, a wciąż nie umiemy po prostu żyć?
Wydaje mi się, że małym dzieciom najczęściej wystarcza do szczęścia bliskość matki.
Przez moment był przerażony jak łatwo kłamstwo wskoczyło na jego usta. Widzisz, skarcił samego siebie, złam jedną zasadę i wszystkie idą do diabła.
Bo miłość jest jak płatek róży- trzyma się gdy kochasz, odpada gdy zdradzisz.
To, czego ci potrzeba - powiedziałam, potrząsając głowa - to intensywna psychoterapia.
Jestem jednocześnie za bardzo i zarazem nie dosyć.
Wspomnienia są jak muchy, można je odganiać, ale nic ich nie powstrzyma przed powrotem.
Najlepszym wyjściem jest nie wchodzić.
Jeśli słuchając ptasiego śpiewu powiesz: „Nie wierzę, że jest w tym radość”, nie powiesz nic nowego o ptakach, za to o sobie - bardzo wiele.