
Żyjmy tak, żeby po naszej śmierci nawet grabarz płakał.
Żyjmy tak, żeby po naszej śmierci nawet grabarz płakał.
Ciekawe, jakby postąpił mały chłopak widząc ojca w nierównej walce. Niejeden, mając pod ręką siekierę,użyłby jej na pewno bez wahania. Poczucie, że inny ojciec jest silniejszy niż własny, może wywołać prawdziwą tragedię.
Czasem czuję się pewnie, widzę jasno, działam trzeźwo i jestem w dobrym nastroju. Potem jednak przychodzi chmura i znów chwytają mnie konwulsje: jakbym wbrew swej woli tracił cząstkę siebie.
On wciąż cię kocha. Jesteś centralnym punktem wokół którego kręci się jego świat. To się nie zmieniło.
Wspomnienia mają tylko urozmaicać mało interesujące części przeszłości.
Miłość dobrze się kończy, gdy się nie kończy.
W naturze nie chodzi o zatrzymywanie starych rzeczy, ale o tworzenie nowych.
Jeśli ktoś prosi nas o pomoc,
to znaczy, że jesteśmy
jeszcze coś warci.
Czasami trzeba patrzeć z bardzo bliska, żeby zobaczyć dookoła siebie ukryte piękno.
Człowiek taki już jest. (…) Zastępuje strachem większą część swoich emocji.
A więc nie masz w sercu nikogo, ani kobiety, ani mężczyzny, ani dziecka. To tak jak byś nie żył.