Zmarli przyjaciele nie spoczywają w ziemi, ale żyją w naszych ...
Zmarli przyjaciele nie spoczywają w ziemi, ale żyją
w naszych sercach; tak Bóg chciał,
abyśmy nigdy nie byli sami.
"Och" było odpowiednim słowem. Krótkim i neutralnym, mogącym wyrażać wszystko i nic.
Każde dobre wrażenie, jakie się wywołuje w świecie, stwarza nam nieprzyjaciela. Aby być lubianym przez ludzi, trzeba być miernotą.
Ludzie nie chcieli dokonywać wyborów, czuć ciężaru odpowiedzialności, pragnęli zrzucić na kogoś to brzemię życia. Pytali dosłownie o wszystko. (...) Dawałam im to, czego pragnęli. Nadzieję. Na miłość, dziecko, zdrowie, szczęśliwą rodzinę, na pieniądze, szacunek w pracy, godną starość, wnuki, dom, ogród, basen, szczęście. Nie wierzyli w Boga. Nie wierzyli w siebie. Nie wierzyli ludziom, z którymi mieszkali pod jednym dachem. Wierzyli tarotowi.
Tak mi się nudzi bez Ciebie, tak mi się nic nie podoba...
Świat to potwór zębaty, gotów gryźć, gdy tylko zechce.
Bywają 30 letni starcy a także 80 letni młodzieńcy.
Słowo kaleczy świat, dlatego milczałem.
Bo kiedy wychodzi się z ciemności, słońce wydaje się jeszcze jaśniejsze.
Kochać to niszczyć i że być kochanym to znaczy zostać zniszczonym.
Mam 19 lat i niepotrzebna mi osobowość, ponieważ mam charakter.