
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie ...
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów.
Nieobecność może stać się dręczącą obecnością, jak uszkodzony nerw.
Nikt poza Tobą samym nie może sprawić, byś był szczęśliwy albo nieszczęśliwy.
"Zakochałam się w magii słów, w tym, w jaki sposób mnie dotykał
i co mówił, kiedy mnie dotykał. Pociągnął mnie za sobą jak wiatr pociąga nasionka dmuchawca.
Ja – bez woli… on jak żywioł."
Możesz sobie jechać, jak daleko chcesz, jednak od samej siebie nie odjedziesz.
Podróż nic nie pomoże na to, co nosimy w sobie.
Od wczoraj znowu śnieg mi zasypuje
wszystkie marzenia, papiery i miasto,
skręcone sznurkiem nerwów.
Następujezima na wszystko.
Róża zmarła, a ja nie wiedziałam, w co się ubrać na pogrzeb.
Bać się śmierci jest tym samym,
co mieć się za mądrego nim nie będąc.
Religia nie jest ani prawdziwa,
ani fałszywa, proponuje tylko
pewien sposób życia.
Gaśniesz, bo wszystko ukrywasz, swoje emocje, problemy, swoją historię. Nie wiesz, kim jesteś, więc budujesz, nie czerpiąc z siebie.
Potrzeba tylko otworzyć oczy. Serce kłamie, a głowa zawodzi. Jedynie oczy widzą prawdę. Patrz oczyma. Słuchaj uszami. Wąchaj nosem i czuj przez skórę. Potem dopiero myśl. W ten sposób poznasz prawdę.