- Czujesz się lepiej? - Nie - wymamrotał Isaac, ciężko ...
- Czujesz się lepiej?
- Nie - wymamrotał Isaac, ciężko dysząc.
- Tak to jest z bólem - odpowiedział Augustus, a potem spojrzał na mnie. - Domaga się, byśmy go odczuwali.
Cóż, cierpieć bez skargi to jedyna rzecz, której należy się nauczyć w tym życiu.
Diabeł stworzył po to młodość,
byśmy popełniali błędy,
a Bóg wymyślił dojrzałość i starość,
byśmy mogli za te błędy zapłacić.
Ułożył twarz według jakiegoś skomplikowanego wyobrażenia o uśmiechu. Nie było w tym nic prócz wysiłku.
Pozwolę ci odejść. Jeśli zostaniesz.
Znacznie łatwiej jest mówić prosto z mostu (...).
Wiedziała, że otwarcie przed nim serca nawet o cal równa się zażyciu szczypty silnie uzależniającego narkotyku.
Weź sobie jeszcze jeden kawałeczek mojego serca, mały.
Nie przypisuj wielkiego znaczenia rzeczom, które zrobiłem posługując się rękami. Daleko ważniejsze jest wykształcenie własnego charakteru i pozostawienie po sobie czegoś,
co tkwi wewnątrz nas. A tego nie wypracuje się rękami.
Piętnaście minut po czwartej wszystko wydaje się możliwe. Absolutnie wszystko.
Najważniejsze są
wspomnienia. Kiedy
nie zostaje już nic,
wspomnienia wciąż
żyją.