
- A ty jak się masz? - spytał Puchatek. - ...
- A ty jak się masz? - spytał Puchatek.
- Nie bardzo się mam - odpowiedział Kłapouchy. - Już nie pamiętam czasów, żebym jakoś się miał.
Oto smutna prawda: cierpienie uszlachetnia.
To, co mi się przydarzyło,
jest częścią tego, kim jestem.
Czy urodziłeś się już takim potworem, czy też musiałeś gdzieś pobierać lekcje?
Pamiętaj, nowy dzień to nowe siły.
Nadzieja to wszystko, co mam. Nadzieja pomaga przetrwać noc.
Staram się zabijać czas.
Dziękuję za tragedię. Potrzebuję tego dla swojej sztuki.
Najbardziej pragniemy tego, co nam umyka.
Dom jest tam gdzie cię rozumieją.
Przebaczenie daje mi wolność od nienawiści, urazy i żalu. Przebaczenie daje mi siłę.