- A ty jak się masz? - spytał Puchatek. - ...
- A ty jak się masz? - spytał Puchatek.
- Nie bardzo się mam - odpowiedział Kłapouchy. - Już nie pamiętam czasów, żebym jakoś się miał.
Myślenie. Myślenie i samotność, bo nieważne, z kim spędzasz czas, na końcu jesteś sam.
Mężczyźni są dziwnie ciekawi tego, co im boleść sprawić może.
Lecz czymże jest każdy ocean, jeśli nie morzem kropel?
Jeśli nie myślisz, to nic nie mów.
No już, nie płacz. Nie przestanę cię kochać, choćbyś miała przede mną setki tajemnic.
Podróż na dachu pociągu, jadącego w stronę
zachodzącego słońca. Wiatr we włosach.
I to uczucie... Uczucie cudownej wolności.
Boję się, że pewnego dnia stracę to wszystko co nie dość kochałem.
Pamiętaj i nie wahaj się kochać tego co kochać warto.
Tylko mój ból jest bardziej niemy niż mój gniew.
Wolę prawdę od szczęścia.
Nie dostaje się mądrości w darze, trzeba ją odkryć samemu po wędrówce, jakiej nikt nie może podjąć za nas ani jej nam oszczędzić, bo ona jest spojrzeniem na świat.