
- A ty jak się masz? - spytał Puchatek. - ...
- A ty jak się masz? - spytał Puchatek.
- Nie bardzo się mam - odpowiedział Kłapouchy. - Już nie pamiętam czasów, żebym jakoś się miał.
Nie ma nic złego w tym, by oczekiwać najlepszego, o ile jesteś przygotowany na najgorsze.
Dwa drinki. Dwie aspiryny. I jeszcze raz.
Są dwa rodzaje ludzi: Ci, którzy chwytają byka za rogi i Ci, którzy uciekają, gdzie pieprz rośnie.
Jeśli ona jest niesamowita, nie będzie łatwa. Jeśli jest łatwa, nie będzie niesamowita. Jeżeli jest warta Twoich wysiłków, nie poddasz się. Jeśli się poddasz, wtedy jest jasne, że to Ty nie jesteś jej wart.
Granice mojego języka wyznaczają granice mojego świata.
Ludzie tworzą miejsca,
a miejsce tworzy ludzi.
Matka urwałaby ci głowę, a ojciec zatańczył pogo na twoich zwłokach.
Przez rodziców i zasrana szkołę człowiek ma później prawie bez przerwy nieczyste sumienie.
Miłość jest jak źródlana woda..
Gasi pragnienie przez całe życie.
Kiedy wszystko inne zawiedzie,
dajcie za wygraną i idźcie do biblioteki.