
Moje serce nie zawiodło. To ktoś zawiódł moje serce.
Moje serce nie zawiodło.
To ktoś zawiódł moje serce.
Żyjąc wystarczająco długo, stajemy się karykaturami samych siebie.
Kelner odszedł, powłócząc nogami i duszą.
Za rok też już mnie nie poznasz - wybacz.
O Boże, wybaw mnie od tych, co
czołgając się na kolanach skrywają
nóż, który chcieliby wbić w moje plecy.
Nie możesz stracić nadziei, bo, jeśli utrzymasz ją przy życiu, ona odwdzięczy Ci się tym samym.
Tylko miłość może mnie uratować
a miłość mnie zniszczyła.
Jak przejść przez życie, jeśli nie można zapomnieć tego wszystkiego, co zniszczyliśmy?
Oddycha się tu melancholią bardzo szczególną, melancholią krańców świata.
Nie zawsze mów co wiesz,
ale zawsze wiedz co mówisz.
Ucałuj ode mnie wnętrze dłoni i przytul ją sobie do serca.