
Czasami miłość oznacza, że trzeba odejść.
Czasami miłość oznacza,
że trzeba odejść.
Każdy na ziemi ma takie niebo, czyściec i piekło, na jakie zasługuje.
Gdy świat się przewraca, najważniejsze, żeby stanąć na głowie jako pierwszy.
Tej nocy na niebie było mnóstwo gwiazd, ale nie były to gwiazdy zakochanych.
Tu, milę powyżej poziomu morza, gwiazdy wydawały się ostre i okrutne niczym otwory wycięte w czarnym aksamicie, rany zadane niebu boskim kolcem do lodu.
To były gwiazdy tych, którzy nienawidzą
i Harold czuł, że może pomyśleć życzenie: Chciałbym, żebyście zdechli, świnie.
Cierpliwość i wytrwałość mają magiczne działanie – dzięki nim trudności znikają, a przeszkody ulatniają się.
Bo to jest piekło, a ja w nim tkwię.
Moja przeszłość jest tylko moja i muszę pogrzebać ją tam, gdzie jej miejsce – w przeszłości.
W palcach wyobraźni trzymam niedopałek marzeń.
Może dziewięćdziesięciu dziewięciu na sto ludzi Cię zawiedzie, ale piękno świata tkwi w błędzie statystycznym.
Człowiek, który nie cieszył się dobrym jedzeniem, musiał mieć jakieś braki charakteru.
Nie można kogoś ładnie opuścić.