
Słowa obcych ludzi ranią wystarczająco mocno, ale słowa tych, którym ...
Słowa obcych ludzi ranią wystarczająco mocno, ale słowa tych, którym ufamy, są najgorsze.
Lepszy nowy wzór, niż łatanie dziur.
Nawet najdzielniejszym zdarza się upadek.
Ani w Boga wierzy, ani się diabła boi.
Widzicie, wspomnienia wywołują ból. Najdotkliwszy zaś sprawiają najlepsze z nich.
Był na wyciągnięcie ręki, a mimo to niedostępny niczym wytwór mojej wyobraźni...
Czasami ludzie są zajęci i nie doceniają piękna zwykłego dnia.
Wiem, że emocje tak naprawdę nie są przechowywane w sercu. Musi jednak gdzieś w nas istniec dla nich jakieś miejsce. To miejsce ma poszarpane i ostre krawędzie, dopóki ktoś nas nie pokocha. I wtedy, zupełnie jak szorstki kamień dotykany przez rzesze ludzi, po latach owe krawędzie stają się gładkie.
Urodziłem się już złym, żyłem źle i prawdopodobnie umrę złym człowiekiem.
Całe nieszczęście ludzi płynie stąd, że nie mówią jasnym językiem.
Nie ważne, jak piękne by nie były wspomnienia - nie wolno żyć tylko nimi.