
Świat się zmienia, słońce zachodzi a wódka się kończy
Świat się zmienia, słońce zachodzi a wódka się kończy
Trochę bała się możliwych scenariuszy, które przychodziły jej do głowy w związku z nim, ale mimo to, a może właśnie dzięki temu, była szczęśliwa i podniecona.
Oplatam się ciasno ramionami, aby nie rozpaść się na kawałki.
Szczęście potrafi dopaść człowieka w absurdalnych okolicznościach.
Gdyby kontrkandydatem Komorowskiego było żelazko,
to zagłosowałbym na żelazko.
Jestem sama w sobie jedna i jedyna.
To ja was zabiłam, myślę, mijając stertę trupów. I was. Was też.
Miasto było z papieru, ale nie wspomnienia.
Problemem nie jest to, co wy jecie, tylko to, co was zżera.
Kokaina tuliła mnie do snu, śmierć spokojnie czekała.
Kiedy los odbiera ci ukochaną osobę, nie masz powodów do uśmiechu.