Czym gardzisz? Po tym poznać, kim jesteś naprawdę.
Czym gardzisz? Po tym poznać, kim jesteś naprawdę.
Na pewnym etapie wyczerpania, przypomniałem sobie, rzeczywistość przestaje dotyczyć rzeczy i staje się słowem. Na pewnym etapie cierpienia ból pozwala nam dostrzegać w pełni bezpośrednie piękno każdej chwili.
zakochany człowiek lata w śród chmur jego serce jest przecięte na pół w obu połówkach kryje się wielka miłość miłość która nigdy nie wygaśnie miłość jest jak bańka mydlana gdy pęknie nigdy nie będzie już taka sama miłość jest jak kwiat gdy go zerwiesz to musisz już o niego dbać
Niech wam się nie wydaje, że żyjecie zbyt krótko, by mieć coś do opowiedzenia.
Zbliża się spełnienie naszej nadziei albo kres wszelkiej nadziei świata.
Wszystkie cierpienia duchowe mają początek w nas samych.
Niektórzy pojawiają się znienacka. Mieszają, mącą w naszych sercach. A potem znikają bez pożegnań. Żadne czary, tylko nasza naiwność pozwala byle komu się oswoić.
Prawda jak oliwa – zawsze na wierzch wypływa.
Chcesz żeby ludzie Cię szanowali?
To dbaj o swój wygląd.
Umrę tak jak chcę. To moja choroba, moje śmierć i mój wybór.
Życie jest tam, gdzie płynie krew.