Bohaterowie mają to do siebie, że ich moc wzrasta w ...
Bohaterowie mają to do siebie, że ich moc wzrasta w miarę powtarzania opowieści.
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich.
Siedzę tu każdego poranka i marzę o wylaniu mojej kawy na wszystkie ulice, żeby wreszcie się obudziły.
Mamy bilet tylko w jedną stronę, a to jest stacja końcowa.
Cierpiał. Naprawdę wierzył, że go nikt nie kocha, a taka świadomość niezależnie od tego, kim jesteś, boli.
Trudno myśleć logicznie, gdy w głowie kłębią się demony.
Normalny człowiek nie robi rzeczy, których musiałby się wstydzić.
Nadzieja tego świata wykrwawia się z lufy karabinu.
Kiedy przestajemy wierzyć własnym myślom, życie nabiera lekkości.
Przyznaję, że cisza jest czasem jedną z najbardziej wyrafinowanych form kłamstwa.
A na nieznajomych można czasem bardziej liczyć, chociażby dlatego, że jest ich więcej.